Zabawa karnawałowa w naszym Domu

Karnawał w tym roku był wyjątkowo krótki, więc musieliśmy się śpieszyć z organizacją zabawy karnawałowej. Przygotowania do niej trwały już od stycznia, kompletowaliśmy stroje na bal przebierańców, zaprosiliśmy gości i upiekliśmy domowe ciasta. Humory dopisały wszystkim, śmiechom nie było końca, kiedy to nie mogliśmy się doszukać podobieństwa w znajomych przecież twarzach i postaciach. Przebrania były tak różnorodne i zabawne, że ciężko było kogokolwiek pod nimi rozpoznać. To wielka praca i pomysłowość personelu opiekuńczo-terapeutycznego, dzięki nim Mieszkańcy na jedno popołudnie mogli zmienić swoją tożsamość i stać się np. księżniczką lub damą, piratem, czy klownem, więźniem albo zakonnicą. Wśród wielu atrakcji tego balu nie mogło też zabraknąć króla i królowej balu, a wyborem ( bardzo trudnym) zajęli się Mieszkańcy podczas specjalnej parady strojów. Można śmiało powiedzieć, że zabawa udała się w 100% i mimo zmęczenia i bolących mięśni dodała nam dużo energii i siły na następne dni, kiedy to na samo wspomnienie pewnych zabawnych sytuacji buzie nam się śmiały od ucha do ucha!